Konsultacje w Rabce Zdrój
10.04.2016
Julka od urodzenia ma zapadniętą klatkę piersiową. Latem zeszłego roku Julka bardzo mocno urosła, a za tym poszła niestety niekorzystna deformacja klatki. Jesienią Julka przeszła badanie tomograficzne klatki piersiowej. Niestety wynik badania nie był dla Julki korzystny. Musieliśmy podjąć działania w kierunku konsultacji klatki, by ktoś nam poradził co w tak trudnej sytuacji zrobić by było jak najlepiej dla Julki.
Jedyną placówką , która zgodziła się na konsultację był szpital w Rabce Zdrój.
Inne placówki nie chciały nawet skonsultować Julki uzasadniając odmowę zbyt skomplikowaną deformacją klatki. W związku z tym nie pozostała nam nic innego jak jechać do Rabki Zdrój na konsultacje. Na początku marca przyjechaliśmy do Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc Oddział Terenowy. Julka przebywała na Oddziale Chirurgii Klatki Piersiowej. Konsultacji przewodził Kierownik Kliniki dr n. med. Joachim Buchwald. Wynik konsultacji tylko utwierdził nas w naszych obawach. Niezbędna jest operacja. Do października Julka musi utyć. Najlepiej 3 kg. A to jest bardzo trudne jeśli chodzi o Julkę. Dlatego też Julka weszła w program żywienia do jelitowego. Posiłki to sonda i jedzenie przemysłowe , mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć wyznaczony cel. Operacja będzie przeprowadzona w październiki w Rabce. Do tego czasu walczymy o jak najlepszą formę Julki i o dobre zdrowie, by nasza córeczka miała szansę zawalczyć o dalsze życie. By przetrwała tą trudną operacje i miała siłę przejść wyczerpującą rekonwalescencje po operacji. Walczymy...i nie poddamy się. Komentarze (1)
Witam Państwa. Dopiero teraz trafiłem na blog i wzruszyła mnie historia Julki. Życzę pogody ducha i jak najwięcej siły.
Trafiłem tu bo szukałem informacji o stopach końsko - szpotawych. Niedawno urodziło się moje dziecko - Lila. Lila ma tę przypadłość oraz problemy z napięciem mięśniowym. Leczymy ją praktycznie od początku. Problem w tym, że słyszymy dużo sprzecznych informacji odnośnie metody leczenia. Jedni wskazują na konieczność szyny, ostatnio natomaist byliśmy u pani Zukunft p- Haber na terapii wielopłaszczyznowej. Nie chcę państwu zawracać głowy, bo zdaję sobie sprawę, że macie masę problemów, ale byłbym zobowiązany za informację - jak taka terapia przebiegła w przypadku Julki? Czy jesteście zadowoleni z efektu?
mój mail to: jerzymoneta@gazeta.pl
będę wdzięczny za kontakt. Pozdrawiam serdecznie - Marcin
Dodane 03.06.2016 o godz. 22:06 przez Marcin
|
![]() O Julce
16 lipca 2011r. urodziła się nasza długo oczekiwana Córeczka Julka. Niestety los nie był dla niej łaskawy i Julka od urodzenia cierpi na rzadkie schorzenie jakim jest artrogrypoza (sztywność wielostawowa).
|