Operacja klatki piersiowej.
No i nadszedł wyczekiwany czas wyjazdu do Rabki Zdrój na operację klatki piersiowej. 24 października mieliśmy stawić się w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc Oddział Terenowy na Oddziale Chirurgii Klatki Piersiowej. Aby tradycji stało się za dość, dzień prędzej przyjechaliśmy z Julką do Zakopanego, bo zawsze staramy się łączyć przykre obowiązki z przyjemnością. Julka bardzo lubi Zakopane i była to dla niej prawdziwa frajda. Pogoda dopisała i miło spędziliśmy popołudnie.
W poniedziałek wcześnie rano ruszyliśmy do Rabki. Tam została Julka przyjęta na oddział i miała miejsce konsultacja.
Pan Profesor długo zastanawiał się co dalej zrobić. Niestety zespół lekarski ostatecznie uznał, że deformacja klatki piersiowej jest na tyle poważna i ingerencja chirurgiczna może zakończyć się śmiercią.
Na ten moment nie podejmą się operacji.
Następna konsultacja za rok.

A rok w tej sytuacji to strasznie długo...

To był dla nas bardzo duży cios, gdyż ostanie pół roku podporządkowaliśmy wyjazdowi do Rabki. Zrezygnowaliśmy z wielu ważnych dla córeczki zajęć a także z turnusu rehabilitacyjnego, by tylko Julka nie złapała jakiejś infekcji i by to nie przeszkodziło nam w tak ważnej dla nas sprawie jak "naprawa klatki piersiowej".

Julinka jest dzielną dziewczynką i pokonała już wiele przeciwności.
Julka jest teraz w okresie intensywnego wzrostu i to niestety bardzo źle wpływa na deformacje klatki piersiowej, a co za tym idzie na zniekształcenie całego ciała.
Gołym okiem widzimy niekorzystne zmiany zachodzące w jej wyglądzie. Julka traci zdobyte wcześniej umiejętności jak samodzielne siedzenie. Siedzenie nawet w w specjalnym krzesełku jest dla niej trudne(a to jej najlepsza pozycja do poznawania "świata").

Strach myśleć o tym co się stanie jeśli nie zdołamy jej pomoc na czas.
Tylko ile mamy czasu?..............Nie wiemy.


NIE PODDAMY SIĘ.

Walczymy dalej. Od początku zaczynamy poszukiwania miejsca, gdzie znajdzie się Lekarz potrafiący nam pomóc.
Jeśli nie w Polsce to zagranicą.
Wierzymy, że się uda i Julka wygra po raz kolejny....Nie ma innej opcji.
 
Dodaj pierwszy komentarz
:
 
Julka Stefaniak
O Julce
16 lipca 2011r. urodziła się nasza długo oczekiwana Córeczka Julka. Niestety los nie był dla niej łaskawy i Julka od urodzenia cierpi na rzadkie schorzenie jakim jest artrogrypoza (sztywność wielostawowa).
 
Created by Bentus